środa, 16 maja 2012

Starożytne igrzyska - konkurencje i mistrzowie (TEST)

Nie są znane dokładne początki igrzysk olimpijskich. Dane historyczne przytaczają imię pierwszego zwycięzcy Koroibosa z Elidy i datę pierwszych igrzysk w Olimpii - 776 rok p.n.e. 
Zawodnicy przybywali z miesięcznym wyprzedzeniem, by trenować pod okiem sędziów. W pierwszym dniu igrzysk składano ofiary i przysięgi.
W igrzyskach mogli uczestniczyć jedynie mężczyźni; występowali oni nago (z wyjątkiem wyścigów rydwanów i wyścigów w pełnym uzbrojeniu). W zawodach nie mogły uczestniczyć kobiety, zaś mężatki opuszczały Olimpię na czas zawodów.
Igrzyska trwały początkowo tylko 5 dni, potem - w miarę dodawania konkurencji - przedłużano je.

Wyznaczeni sędziowie doglądali przebieg konkurencji, a były to:

1. Biegi 


Antyczne biegi
Bieg „prosty” na dystansie ok. 192 m (600 stóp), czyli jednej długości bieżni. Była to pierwsza i do 14 olimpiady jedyna konkurencja igrzysk. Chłopcy startowali w niej od pierwszych ustanowionych dla nich zawodów (37. olimpiada, 632 r. p.n.e.). Zwycięstwo w niej było wyjątkowo prestiżowe, bo imieniem najszybszego biegacza nazywano całą olimpiadę (np. o pierwszej Grecy mówili „olimpiada Korojbosa”). Zawodnicy startujący w biegu krótkim byli losowo dzieleni na czteroosobowe grupy. Zwycięzcy z wszystkich grup rywalizowali potem o olimpijski wieniec. Atleci ruszali z postawy stojącej, mocno pochylonej do przodu, z jedną ręką dotykającą ziemi. Biegli boso, a podczas wyścigu przygrywano im na flecie. Wygrywał oczywiście ten, kto pierwszy przekroczył metę.

Pierwotnie jedyną konkurencją był bieg na stadionie (dystans 192,27 m).  W 724 wprowadzono bieg podwójny (dialos, dwie długości stadionu), a w 720 bieg długi (dolichos), który doszedł do dystansu 24 stadiów (4600 m)

 2. Zapasy (pale)


Zapasy
Mężczyźni startowali w tej konkurencji od 18. olimpiady (708 r. p.n.e.), a chłopcy od 37. (632 r. p.n.e.). Zawodnicy byli losowo dobierani w pary. Stawali do walki z ciałem nasmarowanym oliwą i posypanym piaskiem. Walczyli na stojąco, starając się odpowiednio chwycić przeciwnika za ręce lub ramiona i przewrócić go. Dotknięcie ziemi rękami lub kolanami było już uznawane za powalenie. Jeśli obaj zawodnicy padli jednocześnie, nie przyznawano punktu nikomu. Zwyciężał ten, kto pierwszy trzy razy powalił konkurenta.

3. Wyścigi konne (keles)


Wyścigi konne
Rozgrywane były od 33. olimpiady (648 r. p.n.e.). Zawodnicy ścigali się na wierzchowcach na tym samym hipodromie, co rydwany. Ten sam był również dystans – 12 okrążeń, czyli ok. 9240 m. Konie wierzchowe także nie miały podków. Strzemiona nie były znane w starożytności, więc jeźdźcom zdarzały się czasem niebezpieczne upadki. Ciekawy jest przypadek niejakiego Fejdolasa. Spadł on z konia, ale wierzchowiec ruszył dalej i sam dobiegł do mety, wyprzedzając resztę. Fejdolas został ogłoszony zwycięzcą!

4. Pentatlon (pięciobój)


Pentatlon
Po raz pierwszy odbył się na 18. olimpiadzie (708 r. p.n.e.). Składał się z 5 konkurencji: halma (skok w dal), dromos (bieg krótki), dyskobolia (rzut dyskiem), akontisma (rzut oszczepem) oraz pale (zapasy). Trzy z nich – skok w dal, rzut dyskiem i oszczepem – istniały tylko jako część pentatlonu, pozostałe dwie były też oddzielnymi konkurencjami. Skok wykonywano z rozbiegu, ale nie wiadomo, czy był to skok pojedynczy, czy raczej trójskok. Zawodnicy trzymali w rękach haltery, czyli ważące 2 – 4 kg ciężarki. Wykonywany nimi zamach ułatwiał odbicie. Dyski, którymi rzucano na olimpiadach, miewały różne średnice i ciężary. Największe ważył prawie 5 kg. Oszczep miał długość ok. 170 cm i był zaopatrzony w pętlę, w którą wkładano palce, aby uzyskać lepszy wyrzut. Zwycięzcą olimpijskiego pięcioboju zostawał ten, kto wygrał co najmniej trzy konkurencje, w tym w zapasy.

5. Tetrippon (Wyścigi rydwanów)


Wyścigi rydwanów
Pierwsza z licznych konkurencji hippicznych, jakie z czasem pojawiły się na olimpiadach. Wprowadzono ją na 25. igrzyskach (680 r. p.n.e.). Rydwany były dwukołowe, a konie bez podków zaprzęgano jeden obok drugiego. Wyścigi odbywały się na specjalnym hipodromie. Dystans wynosił 12 okrążeń, czyli ok. 9240 m (jedno okrążenie – ok. 770 m). Co ciekawe, nagrodę za zwycięstwo otrzymywał nie woźnica, ale właściciel koni (podobnie było w pozostałych zawodach hippicznych). Był to więc sport dla bogaczy, którzy mogli pozwolić sobie na kosztowną hodowlę wyścigowych koni.

6. Wyścigi hoplitów (Hoplitodromos)



Wyścigi hoplitów
Były to wyścigi w zbrojach. Ta niezwykła konkurencja została wprowadzona na 65. olimpiadzie (520 r. p.n.e.) jako praktyczny trening wyrabiający kondycję i technikę biegania w pancerzu potrzebną na polu bitwy. Zawodnicy ścigali się prawdopodobnie na dystansie 4 stadiów, czyli ok. 768 m. Na głowach mieli hełmy, na nogach nagolenice, a w rękach tarcze. Nie jest pewne, czy nosili także napierśniki. Na późniejszych olimpiadach obciążenie ograniczono do samych tarcz.


7.  Boks (pygme)


Boks
Konkurencję tą wprowadzono na 23. olimpiadzie (688 r. p.n.e.), chłopcy uczestniczyli w niej od 60. (540 r. p.n.e.). Zawodników łączono w pary losowo, bez podziału na wagi. Zamiast rękawic starożytni pięściarze używali długich rzemieni, którymi owijali dłonie (oprócz palców) i przedramiona. Ciosy wymierzano przede wszystkim w głowę przeciwnika. Pojedynek toczył się tak długo, aż któryś z zawodników poddał się lub nie był w stanie dalej walczyć. Zdarzały się też wypadki śmiertelne (zabicie przeciwnika nie było karane, chyba, że było skutkiem zadania niedozwolonego ciosu – wtedy kończyło się wykluczeniem z igrzysk).

Nagrodami dla zwycięzców w początkowym okresie były wieńce z gałązek oliwnych, później także pieniądze, co stanowiło pokusę do nieuczciwej walki i korupcji.

Igrzyska olimpijskie trwały do roku 393 n.e., kiedy to ze względu na pogański charakter zostały zniesione przez cesarza Teodozjusza I Wielkiego.

Dowiedz się więcej:

Oryginał na moim BLOGU...
Poczytaj na Wikipedii
Starożytne igrzyska olimpijskie autor: Judith Swaddling - kup książkę
Starożytni olimpijczycy: sportowe życie antycznej Grecji / Stephen G. Miller - poczytaj w czytelni

Obejrzyj Film

1 komentarz:

  1. Wspaniała historia która toczy się do dzisiejszego dnia .
    Serdeczne pozdrowienia.
    ..GRZEGORZ L SIDOR...
    FACEBOOK...

    OdpowiedzUsuń